grupabrawo 11.02.2019
Marzenia
Są ulotne.
Są jak chmury wędrujące na niebie. Przychodzą i odchodzą.
Często skrywamy je głęboko w sercu.
Są jak pieniądze bez pokrycia. Nic nie warte.
Czy na pewno?
Czy warto mieć marzenia?
Tak- kiedy widzimy sens w ich realizacji.
Trzeba dokładnie wiedzieć, czego się chce.
Co stanowi naszą największą wartość.
Co najbardziej cenimy w życiu.
Za spełnienie marzeń trzeba jednak sporo zapłacić.
I tu mamy problem…
Włącza się nasz krytyczny/racjonalny umysł.
„To nie jest dobry moment na tego typu dywagacje”.
Często pada podpowiedź: „nie wiem”, „nie jestem pewnien”.
I mamy pozamiatane.
Jak przełamać ten impas?
Musimy przelać na papier to wszystko, co siedzi nam w głowie.
Musimy to wydobyć na światło dzienne.
Musimy przeistoczyć nasze myśli w plan działania.
Musimy dokonać zmian. Gruntownych zmian.
Tu pojawia się kolejny problem.
Nie posiadamy dostatecznej wiedzy, umiejętności ani pieniędzy, każde działanie jest kosztowne, w życiu nic nie jest za darmo.
Nie do końca wiemy, czy nam się to opłaca.
I w tym momencie rezygnujemy. Tak robi większość.
Ale czy to daje nam poczucie spełnienia i szczęścia?
Czy w tym momencie nie doświadczamy bólu zaniechania i braku wiary w siebie?
Czy po latach nie będziemy mieli żalu, że nawet nie spróbowaliśmy?
Czy nie powiemy sobie: „ja też kiedyś miałem marzenia”.
Może to dobry moment, by wrócić do początku?
Z.R.