grupabrawo 01.12.2020

Od zawsze chciałem mieć realny wpływ na otoczenie. Dziś, dzięki mojej pracy, jest to możliwe.

Miałem wiele pomysłów na to co będę robił w życiu. Ostatecznie o wyborze budownictwa zadecydowało kilka czynników.

Przede wszystkim chciałem mieć realny wpływ na to jak będzie wyglądało moje otoczenie. Pochodzę z północnego Mazowsza, gdzie wiele budynków mi się po prostu nie podobało. Tak samo było, kiedy zacząłem jeździć po Polsce i zwiedzać inne miasta. Doszedłem do wniosku, że tylko budując nowe domy, nowe budynki, mogę to otoczenie zmienić.

Nie chodziło jednak wyłącznie o aspekt estetyczny. Bardzo ważna jest dla mnie optymalizacja, oszczędzanie i ochrona środowiska. Zauważyłem, że w budownictwie jest ogromny potencjał oszczędności energii, materiałów, odpadów. Zawsze intrygowało mnie, jak zostały wykonane budynki. Od tych największych po najmniejsze. Mnogość szczegółów i ilość uczestników budowy. To wszystko zawsze robiło (i nadal robi) na mnie ogromne wrażenie.

Miałem również okazję podglądać w dzieciństwie pracę mojego ojca, który także jest budowlańcem. Tak więc podobnie jak w przypadku wielu moich kolegów z branży, inspiracja pracą członka najbliższej rodziny miała ogromne znaczenie.

Pasja, ciekawość świata, inspiracje rodzinne sprawiły, że rozpocząłem studia na kierunku budownictwo. Początkowo czerpałem wiedzę od wykładowców, jednak po obronie tytułu inżyniera, postanowiłem dalszą edukację łączyć z pracą. I to był strzał w dziesiątkę! Praktyka w firmie, która łączyła projektowanie z późniejszym wykonaniem projektu, nauczyła mnie bardzo wiele i dała inspirację do zgłębiania wiedzy na studiach magisterskich. Przecież wszystko to, co ktoś zaprojektuje, inna osoba będzie musiała wykonać. W związku z nabywanym doświadczeniem miałem wiele dodatkowych pytań do wykładowców, co poskutkowało tym, że na uczelni dostałem przezwisko “pytajnik” (o czym dowiedziałem dopiero się po ukończeniu nauki).

Obecnie w mojej pracy zajmuję się obliczeniami konstrukcyjnymi i cieplnymi budynków, tworzeniem kosztorysów, dokumentacji konstrukcyjnej i wykonawczej, zamówieniami materiałów oraz organizacją pracy na budowie. Szeroki zakres obowiązków przekłada się na to, że myślę o budynku jako o całości. Kiedy projektuję dom, myślę zarówno o tym, czy dana rzecz jest wykonalna, jak i o tym, ile zapłaci za nią klient, czy jaki ma wpływ na zużycie energii.

Będąc na budowie zbieram informacje zwrotne na temat tego, co zostało zaprojektowane, udoskonalam kolejne plany i procesy budowy. Bardzo dużo wiedzy dostarczają mi również rozmowy z Inwestorami. To głównie oni zwracają uwagę na koszty budowy oraz finalny wygląd realizacji.

Budowa to złożony proces, który mamy dopracowany w najmniejszych szczegółach. Jest to konieczne przy budowie domu z prefabrykatów. Proces budowy trwa krótko, więc wszystko musi być na czas i w odpowiedniej kolejności oraz ilości. Opóźnienie dostawy lub podwykonawcy powoduje przestoje, a zbyt szybkie dostawy powodują zapchanie placu budowy.

Po pracy staram się jak najwięcej uwagi poświęcać mojej rodzinie. Mam wspaniałą żonę Agatę i dwie cudowne córki: Urszulę i Łucję. Kto ma dzieci, ten wie, co kryje się za tym krótkim opisem. Dosłownie noszę córki na rękach, w nosidłach, chustach, tańczę – po prostu staram się spędzać z nimi jak najwięcej czasu.

Moją największą pasją jest trekking górski, zaś wolny czas spędzam grając w gry planszowe. To bardzo rozwijające zajęcie. Tematyka oraz poziom trudności takich gier mogą być mocno zróżnicowane, trafiają się rozgrywki, podczas których aż głowa paruje od kombinowania i optymalizowania. Optymalizacja to coś, co łączy moją pracę z pasją. Przecież właściwie w każdej grze chodzi o to, by jak najlepiej wykorzystać swoje zasoby. Lubię gry, podczas których bezkarnie można się śmiać, bo są idealne na spotkania towarzyskie, jednak ze względu na moje zainteresowania często wybieram te o tematyce historycznej, fantasy lub ochrony środowiska.

Staram się nie stać w miejscu, żeby po jakimś czasie nie okazało się, że zostałem z tyłu. Śledzę nowości, kiedy trafiam na coś, co mnie zainteresuje, sprawdzam to i jeśli mogę- wykorzystuję w pracy. Dzięki mojej pracy realizuję wszystko to, co kiedyś postanowiłem: buduję piękne, energooszczędne domy, cały czas mam kontakt z ciekawymi ludźmi i przede wszystkim stale mam wpływ na optymalizację swoich wyników.

J.W.