grupabrawo 08.11.2023

Dlaczego to robisz albo dlaczego tego nie robisz?

Jakże często zadają to pytanie rodzice swoim dzieciom.

Nie zawsze otrzymują racjonalną odpowiedź.

Najczęściej pada klasyczne „nie wiem”.

 

A jak często my sami zadajemy sobie to pytanie?

Chyba rzadko, albo wcale.

A jeśli już, to jakiej odpowiedzi najczęściej udzielamy:

  • bo tego oczekuje moje najbliższe otoczenie,
  • bo zawsze tak robię, taka jest moja natura,
  • bo jest mi tak wygodnie,
  • bo to nie wymaga ode mnie większego wysiłku umysłowego lub fizycznego.

 

Dlaczego tak się dzieje ?

Wszystko co robimy i doświadczamy rodzi się w naszej głowie a konkretnie w naszym mózgu.

W większości działamy na autopilocie, wg własnego oprogramowania zwanego nawykami.

Ono staje się naszym kodem postępowania, który ostatecznie definiuje nas kim jesteśmy.

Nasze myśli i nasza uwaga ma olbrzymi wpływ na działanie jakie podejmujemy.

 

Czy jest nam z tym dobrze?

Czy nie rodzi to frustracji i niezadowolenia?

Czy naprawdę jesteśmy szczęśliwi?

 

By z tego zaklętego kręgu się wyrwać, musimy prześledzić nasz proces myślowy.

To tak jakbyśmy puszczali film w zwolnionym tempie, „klatka po klatce”.

Można taki stan osiągnąć poprzez medytację.

 

Medytacja – stan wysokiego skupienia i uważności, bez angażowania i oceniania.

To stan w którym jesteśmy uczestnikami i obserwatorami przepływających przez nas myśli.

Podczas tego procesu może nam się uda całkowicie oddzielić od świata rzeczywistego.

 

Czy nasze myśli to rzeczywistość, „święta prawda” nie podlegająca weryfikacji?

Nie.

Nasze myśli to tylko „projekcja” naszego świata wewnętrznego w stosunku do otoczenia.

To interpretacja naszych przekonań.

To nasza mapa – to niedoskonałe odwzorowanie rzeczywistości.

To co widzi nasz umysł to przeczucia wewnętrznego algorytmu poznawczego obarczonego błędem prawdopodobieństwa.

 

Co wtedy kiedy poddamy w wątpliwość nasze myśli, że tkwimy w błędzie.

Świadomość niewiedzy to dopiero prawdziwa wiedza jak żyć.

Przyznanie się do „nie wiem” to droga do zadawania pytań, to poszukiwanie prawdy.

To proces kształcenia.

Tej umiejętności uczymy się stale podczas naszego życia.

 

Poprzez skupienie i nakierowanie naszych myśli i związanych z tym emocji możemy samodzielnie przeprogramować nasze życie.

 

Wtedy bezzasadne jest pytanie „dlaczego to robisz”?

Po prostu, bo tak chcę, bo to mnie uszczęśliwia, chce czuć się spełniony.

 

Z.R.

6.11.2023 r.