grupabrawo 05.08.2022

Ku pokrzepieniu serc

Los

 

Gdy awers i rewers w naszej dłoni spoczywają

i pięść zaciśnięta do rzutu nie jest gotowa,

cóż ją powstrzymuje by ruchu dokonać.

 

Wielka niewiadoma i o wynik trwoga.

Choć w połowie jest on nam znany, oczekujemy pewności,

na niewiadomą nie jesteśmy gotowi.

 

Mniemania już nam nie wystarcza,  że wszystko się ułoży,

wiedzy nam brakuje jak skutecznego wysiłku dołożyć,

by ruszyć z miejsca i losem własnym pokierować.

 

Poddanie się próbie nierzadko rodzi zwątpienie.

Losu przypadkowi powierzyć nie chcemy.

Choć niejednokrotnie zbłądził, ślepym być nie musi,

poprzez działanie przysporzy nam charakteru duszy.

 

Niezbędna jest tu wiara,

siła sprawcza wszelkich dokonań.

 

Warto więc iść przez życie z wiarą, z sercem w otwartej dłoni,

by dać sobie i innym przykład siły wolnej woli.

 

Z.R.

22.07.22