grupabrawo 12.05.2023

Stany umysłu /marzenia, pragnienia, pokusy i żądze/

Każdego z tych stanów mieliśmy szanse doświadczać w naszym życiu.

Marzenia. Czym one są?

To nasze myśli często oderwane od rzeczywistości, które przenoszą nas w odległy świat.

Ze świata bytu w świat kreacji.

Ze świata tego co mamy, w świat tego co byśmy chcieli. Często przyjmuje to formę bujania w obłokach. Są przysłowiową nieosiągalną gwiazdką z nieba. Mrzonką, ułudą. Przez postronnych określana jako swoista strata cennego czasu.

Czy oby na pewno? Czy mamy prawo pozbawiać się marzeń?

Czym byłoby życie bez nich? Niczym innym jak powielaniem poprzedniego, smutnego” dnia. Marzenia przede wszystkim odpowiadają nam na pytania, których boimy się jawnie zadać, czego tak naprawdę chcemy od życia i co jest dla nas naprawdę ważne. Są odzwierciedleniem naszych skrytych dążeń i pragnień.

Dlaczego tak rzadko się spełniają? Ponieważ są tylko chwilą”, czymś co szybko przemija. Mają niski ładunek energetyczny.

Lampką w naszej głowie, która zapala się na chwilę i po chwili gaśnie.

Jak jednak utrzymać tę światłość” na dłużej? To uczucie trzeba przekształcić z marzenia w pragnienie.

Pragnienie – to nie chwila, to stan ciągłości.

To stan przejścia z bierności do stanu – chęci” działania. To stan wyższej kreacji.

Pragnienie fizyczne kojarzy się nam ze stanem zaspokojenia podstawowych potrzeb biologicznych organizmu poprzez uzupełnienie płynów (wody).

Z punktu psychologicznego czy duchowego pragnienie zaspokojenia ma inną formę.

To dążność, to chęć do działania, chęć zmiany tego co już jest.

To stan wyższej konieczności. Nasz umysł wypełniony pragnieniami działa na wyższych poziomach. Do współdziałania zaprzęga serce i to one staje się oddanym sojusznikiem naszego umysłu.

Serce posiada olbrzymi ładunek energetyczny, wielokrotnie przekraczający potencjał naszego umysłu. Wtedy nie tylko umysł i serce jest zaangażowane w realizacje naszych pragnień, zaprzęgnięta jest również każda cząstka naszego ciała. Następuje stan synergii.

Przystępujemy wtedy do tworzenia zalążków planów. Naszą ambicją jest przejście od marzeń do realizacji celów.

Jesteśmy gotowi poświęcić naprawdę wiele by je zrealizować. Przyświeca nam ogromny zapał. Zgromadziliśmy stosowne pokłady energii do działania. Świat stoi przed nami otworem. Do odważnych świat należy.

Ale jak to w życiu bywa, okazuje się, że nasze zasoby” szybko się wyczerpują i z naszych planów wychodzą nici”. Po prostu przeszacowaliśmy nasze możliwości. Nasze pragnienia nie zostały zaspokojone. Rodzi się frustracja. Cierpimy. Ból jest nieznośny. Szukamy lekarstwa. Choćby chwilowej ulgi.

I tu pojawia się sugestia zrobienia czegoś niestandardowego, czegoś czego nie powinno się robić lub czynić.

Pokusa – to stan zachęty, przyzwolenia na działanie o którym nikt z założenia nie powinien się dowiedzieć. To nasza tajemnica. Jeśli się nie ujawni, to tak jakby nic się nie stało, jest ok.

Słowem kluczowym jest tu powinno/ nie powinno.

Kto ma o tym decydować? My sami, czy ktoś inny?

Może tajemnicą miała być też umowa zawarta pomiędzy Adamem i Ewą, o której nikt nie miał prawa się dowiedzieć, że jabłko z zakazanego drzewa zostało zerwane. Kto doniósł Panu Bogu, kto był sprawcą a kto tylko wykonawcą danej pokusy, kto ponosi większą winę za powyższe zdarzenie?

Pokusy towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów. Są nieodłączną towarzyszką naszego życia. Wszystko jednak zależy od naszej woli. Zawsze możemy ją poskromić, choć nie zawsze się to udaje. I tu dochodzimy do uczucia zwanego żądzą.

Żądza – to uczucie nieposkromionego, niepohamowanego posiadania za wszelką cenę tego, co nam się nie przynależy tu i teraz. Jakże często widzimy ją u niektórych dzieci, które chcą wymusić na bliskich otrzymanie tego, czego właśnie teraz chcą. Jest to sytuacja kłopotliwa dla dwóch stron, szczególnie kiedy jesteśmy oceniani przez innych obserwatorów tego zdarzenia.

Ale czy to tylko dotyczy dzieci, czy dorosli są od niej wolni? Raczej nie.

To niepohamowany wilczy apetyt by posiadać więcej i więcej.

Tracimy wtedy umiar w naszych oczekiwaniach.

I tak dorośliśmy od marzeń do żądz.

Wszystkie są wytworem naszego umysłu.

Co je łączy a czym się różnią od siebie?

Wspólną cechą jest czas i praca jaką musimy włożyć w ich realizację.

Marzenia i pragnienia wymagają czasu, dyscypliny i cierpliwości, ale w konsekwencji przynoszą radość i szczęście w życiu.

Pokusy i żądze czas określają jako słabość naszego charakteru a w konsekwencji przynoszą smutne konsekwencje i żal. że daliśmy się im zwieść.

Zawsze jednak mamy wybór.

Z. Roćko

4.05.2023